Układanie podłogi drewnianej na ogrzewaniu podłogowym wymaga uwzględnienia wielu czynników, związanych z pracą systemu grzewczego, własnościami drewna i innymi materiałami pomocniczymi. Z tego względu zalecałbym, więc dużą ostrożność przy wyborze zarówno samego drewna na podłogę, profilu zamka w poszczególnych elementach (deszczułkach), jak i systemu grzewczego. Te czynniki tj. system ogrzewania podłogowego oraz rodzaj elementów podłogi muszą zastać starannie dobrane na etapie projektowania.

Jak wiemy układanie drewnianych podłóg na ogrzewaniu podłogowym jest możliwe, ale ze względu na higroskopijne właściwości drewna oraz jego wrażliwość na wpływy temperatury i zmiany wilgotności względnej powietrza, wymaga doświadczenia, zachowania szczególnego reżimu technologicznego oraz wiedzy na ten temat. Uczestnikami wykonawstwa są najczęściej trzy ekipy, które powinny ze sobą ściśle współpracować. Pierwsza ekipa instaluje ogrzewanie podłogowe. Elementy grzewcze są przez nią podłączane do przyłącza ciepłej wody lub do przyłącza energetycznego. To oni dobierają parametry ogrzewania i montują termostaty. Inna ekipa wylewa jastrych, czyli podkład, z reguły cementowy lub anhydrytowy.

W Polsce to rzadkość, aby ekipy montujące ogrzewanie wylewały również jastrychy. Najczęściej nie mają oni pojęcia o podkładach i ich parametrach. Trzecia ekipa montuje podłogę drewnianą lub inną możliwą. Obowiązkiem tej trzeciej ekipy jest wygrzanie jastrychów (podkładów) przed montażem i sporządzenie z tego procesu stosownego protokołu. Wilgotność jastrychu po wygrzaniu należy zmierzyć wilgotnościomierzem chemicznym CM i powinna ona wynosić dla jastrychów cementowych nie więcej jak 1,5%, a dla jastrychu anhydrytowego 0,3%. Jeśli pomiary wilgotności jastrychu wykazały odpowiednią wilgotność, można przystąpić do układania podłogi.

Ekipa parkieciarzy powinna wykazać się dużym doświadczeniem. Muszą ponadto sprawdzić jakość (wytrzymałość) podkładu i sami dokonać dodatkowych pomiarów wilgotności względnej i temperatury powietrza, wszystko to ponadto wymaga zachowania odpowiedniej metodyki pomiarów. Pisałem już, że pomiary latem są wykonywane nieco inaczej niż zimą.

Nawet pora dnia jest ważna do pomiarów. Ponieważ w praktyce nie ma żadnej współpracy między tymi ekipami, najbardziej cenieni są parkieciarze, którzy sami sobie wyleją jastrychy. Tutaj solidność jest często warunkiem powodzenia całości prac, nie tylko poszczególnych etapów. Jako rzeczoznawca miałem wiele razy zastrzeżenia do jakości jastrychu, a w przypadku stosowania podłóg przyklejanych jakość ta musi być najwyższa. To nie jest problem czy bezpośrednio po ułożeniu posadzka drewniana będzie leżała poprawnie. Najczęściej błędy uwidaczniają się dopiero po 2-3 latach i są to błędy doprowadzające najczęściej do wymiany pokrycia na posadzce.

Po tych wszystkich zabiegach można skupić się na samym drewnie. Ważny jest gatunek drewna, wielkość elementów, jak i profil zamka. Wybierając gatunek, z którego będzie ułożona podłoga, należy się kierować przede wszystkim niskim współczynnikiem skurczu i rozkurczu oraz długim czasem osiągania równowagi higroskopijnej. Takie właściwości posiadają: merbau, iroko, douussie, jatoba, sapela, a z krajowych gatunków drewna: dąb i akacja. Nie należy układać na ogrzewaniu tradycyjnych podłóg z klonu, buka czy grabu z uwagi na wysoki współczynnik skurczu tych gatunków drewna, szybką reakcję na zmiany wilgotności i temperatury, oraz ich jasny kolor, który poprzez kontrast dodatkowo uwidacznia szczeliny. Zastosowanie tych gatunków jest natomiast możliwe i najbezpieczniejsze tylko w formie paneli drewnianych trójwarstwowych i to z mocnymi zamkami bezklejowymi.

Należy nadmienić, że nasi polscy producenci mają bardzo dobrą jakość zamków stąd bez obaw można stosować ich produkty w takich miejscach. Rozróżniamy zamki LOC, które przypominają dawne połączenie „pióro-wpust” i zamki wieloprofilowe KLIK.

Zamek wieloprofilowy KLIK

Te drugie są znacznie lepsze przy ogrzewaniu. Wartość wytrzymałości, tych zamków na rozerwanie w deskach długości 2200 mm przekracza 1000 kG, a często nawet ponad 1500 kG.

To właśnie ta wartość wytrzymałości jest istotna podczas procesu grzewczego. Skurcz poprzeczny desek działa z siłą rozrywającą na zamki wzdłużne i dlatego w normalnych parkietach tworzą się szczeliny. W deskach z zamkami wieloprofilowymi KLIK nie ma takiego zjawiska. Można powiedzieć, że to właśnie zamki bezklejowe KLIK zrewolucjonizowały, i to w ostatniej dekadzie, prace parkieciarskie na ogrzewaniu podłogowym.

Podłogi produkowane z zamkami bezklejowymi posiadają najczęściej inne ważne parametry. Są to grubość i szerokość poszczególnych elementów podłogi oraz wielowarstwowość konstrukcji elementu. Ze względu na wskaźnik przewodzenia ciepła niekorzystne jest układanie parkietów o grubości powyżej 15 mm. Powoduje to straty ciepła, a tym samym obniża skuteczność ogrzewania. Krzyżowe ułożenie poszczególnych warstw w takich podłogach obniża ich grubość, bez utraty stabilności płaszczyzny i wyraźnie hamuje pracę drewna, ograniczając powstawanie szczelin pomiędzy nawet bardzo szerokimi deskami (firma Barlinek S.A posiada deski jednolamelowe nawet o szerokości 207 mm).

Istotnym parametrem jest również maksymalna dopuszczalna temperatura nagrzewania powierzchni takiej podłogi. Według normy nie powinno się nagrzewać podłogi powyżej 27 st. C, ale w przypadku podłóg z drewna litego jest to i tak stanowczo za wysoka temperatura. Dlatego producenci podłóg litych w większości nie dopuszczają ogrzewania elektrycznego. Podłogi warstwowe z dobrymi zamkami nie skutkują wadami podczas takiego nagrzewania. Wykorzystując własną sprężystość, drewno trójwarstwowo sklejone, zawsze elastycznie reaguje na zmianę wilgotności i temperatury.

Takie podłogi z zamkami bezklejowymi można ułożyć pływająco, ale jeśli chcemy podłogę przykleić (co jest zawsze lepszym rozwiązaniem) powinniśmy zawsze w takim wypadku stosować elastyczne kleje poliuretanowe lub silanowe. Przestrzegam przed pół elastycznymi znacznie tańszymi klejami poliuretanowymi, które mają w swej ofercie niektórzy importerzy. Te kleje nie mają dobrych parametrów. Osobiście korzystam w swych realizacjach na ogrzewaniu podłogowym z klejów firmy SIKA, ale dobre parametry mają również kleje firm UZIN, MUREXIN czy BONA.

Tak więc powodzenie w układaniu drewna na ogrzewaniu podłogowym to również kompromis w wyborze. To również zaakceptowanie osiągnięć ostatniej dekady, czyli zamków bezklejowych w podłogach drewnianych. Patrząc na kraje skandynawskie, gdzie podłóg ogrzewanych w gospodarstwach domowych jest ponad 70%, a podłóg drewnianych panelowych z zamkami bezklejowymi prawie 99%, to można powiedzieć, że tego typu rozwiązania sprawdziły się w praktyce.

 Czesław Bortnowski

www.parkieciarz.eu

Data dodania: 29.04.2011