Tomasz Wawrzak jest właścielem firmy ZŁOTA CHATA. Specjalizuje się w projektowaniu i wykonawstwie szkła użytkowego i dekoracyjnego. Jego specjalnością jest szkło spiekane – fusing, które z wieloletnim doświadczeniem kształtuje tworząc między innymi: naczynia dekoracyjne, panele i płyty szklane do przeszkleń otworów we wnętrzach i mebli, klosze i szklane detale lamp, płytki i dekory na ściany oraz oszklenia drzwi, drobne szkiełka biżuteryjne.

Skąd narodził się pomysł, aby zająć się szkłem?

Tomasz Wawrzak: W latach 90-tych gdy zajmowałem się projektowaniem wnętrz, poznałem przepiękne przedmioty i szkła dekoracyjne mistrzów z Murano. Zafascynowały mnie możliwości plastyczne i dekoracyjne tego materiału. W ówczesnych warunkach polskiej przaśnej rzeczywistości kolory i kształty szkieł włoskich firm były czymś niezwykle świeżym i odkrywczym. To było doświadczenie spotkania ze światem innej wrażliwości i genialnego rzemiosła. Praca ze szkłem wydała mi się nieskończenie ciekawa i twórcza, a zagadnienia technologii wręcz z pogranicza alchemii. Działanie światła w kawałku szkła jest dla mnie obserwacją z pogranicza magii.

Oczywiście szybko okazało się, że stworzenie własnej mikrohuty szkła artystycznego leży daleko poza zasięgiem możliwości finansowych młodego człowieka. Zacząłem więc pracę nad prostszą i tańszą technologią fusingu.

Czym jest fusing?

T.W.: To nowoczesna technika spiekania szkieł płaskich. Polega na łączeniu w jedną taflę kawałków szkieł tworzących w efekcie motyw plastyczny lub ozdobny detal. Połączenie następuje pod wpływem wysokiej temperatury i ciężaru własnego szkła. Gabaryty spieków ogranicza jedynie wielkość komory pieca zasilanego elektrycznie. Ich grubość, w praktyce, sięga 1 – 5 cm. Równolegle ze stapianiem szkła można wytwarzanym przedmiotom nadawać różne kształty i faktury układając je w formach lub matrycach.

Dzięki takiej metodzie uzyskuje się nowe możliwości plastyczne i wzornicze. Stopione tafle i kawałki szkła mają interesującą wielopoziomową strukturę. Można łączyć szkła w różnych kolorach. Krawędzie poszczególnych szkieł są obłe i bezpieczne. Można również doprowadzić spieki do całkowitego zalania — powstanie wtedy jednorodna bryła szklana; płyta lub przedmiot użytkowy pełny koloru i głębi.

Jak powstają pomysły?

T.W.: Z obserwacji świata i ludzi, doświadczeń, rozmów, analizy potrzeb odbiorców mojej pracy. Moja praca musi być odpowiedzią na pragnienia i potrzeby klientów. Jest kilka ścieżek rozwoju, którymi podążam i kategorii produktów, nad którymi pracuję. Podstawowa to naczynia szklane, które spełniają wymogi szeroko rozumianej dekoracyjności a jednocześnie pełnią rolę użytkową. Inną dziedziną jest szeroka oferta szkła użytkowego dla restauracji , hoteli i cateringu. Te wyroby muszą spełniać szereg wymogów praktycznych i technicznych a jednocześnie powinny być ozdobą stołu lub bufetu.

Bardzo ciekawą przygodą jest praca we wnętrzu, szkło dekoracyjne w postaci płyt, paneli i tafli. Tu najważniejszą inspiracją jest rozmowa, próba uchwycenia tematu, klimatu, nastroju wnętrza, niezwykle ważne są kolory i faktura, sposób oświetlenia szkła, bo szkło bez światła jest martwe…

Na deser zostawiam sobie szkło unikatowe, w tych pracach zapisują się moje eksperymenty formalne i technologiczne oraz współczesność, która mnie otacza. Czasem jest to próba skomentowania spraw bądź wydarzeń bieżących, czasem odniesienia do wspomnień, obserwacji przyrody. Niestety na takie czysto artystyczne działania czasu pozostaje najmniej.

Jak powstaje kolorowa szklane przedmioty i naczynia?

T.W.: Podstawową technologią jest fusing, czyli stapianie płaskich szkieł z wykorzystaniem podłoża, które nadaje szkłu kształt, formę i fakturę. Kolor i motywy dekoracyjne powstają przez zastosowanie farb, fryt i różnych metod ich nanoszenia. Używam też metali kolorowych i całej gamy półproduktów przygotowanych przemysłowo do wykorzystania w pracowni szklarskiej. Często stosuję również detale dekoracyjne wykonane według własnych pomysłów i procedur.

Czy jest to jakiś konkretny rodzaj szkła?

T.W.: Szkło to bardzo skomplikowany technologicznie materiał. I potrafi być bardzo drogim surowcem. W podstawowych zastosowaniach wykorzystuję szkło sodowo-wapniowe, czasem inne rodzaje np. szkło barwione w masie produkowane specjalnie dla potrzeb prac artystycznych. A trzeba podkreślić, że rynek materiałów szklarskich i dostęp do nich rozwija się w szalonym tempie. Dziś można nawet mieć w domu amatorską pracownię szkła wykorzystującą techniki lampworking rozwijając inspirujące i twórcze hobby.

Szkło gięte – co to takiego?

T.W.: Elementy gięte stosuje się w oświetleniu meblach, kabinach prysznicowych, zabudowach wnętrz itp. Zwykle jest to szkło bezbarwne i niedekorowane. Podstawowym wymogiem w przygotowaniu takich szkieł jest precyzja wymiarów i promieni gięcia oraz brak uszkodzeń termicznych tafli.

Oprócz szklanych naczyń tworzy Pan również witraże. Jakie typu są to witraże?

T.W.: To prace dekoracyjne, zwykle do wnętrz prywatnych ale również i o tematyce sakralnej. Mozaiki szklanych elementów łączone ołowianą listwą – podstawową techniką witrażową stosowaną od setek lat. Używam również techniki folii miedzianej pozwalającej na osiągnięcie delikatniejszego rysunku witraża znaną pod nazwą Tiffany. Dziś witraże wydają się trochę archaiczną formą dekoracji wnętrz, jednak wciąż znajdują wdzięcznych odbiorców.

Czy w dzisiejszych czasach bardzo zróżnicowanych trendów szkło jest nadal modne?

T.W.: Ten materiał ma tak wiele dobrych cech dekoracyjnych, że będzie stosowany we wnętrzach zawsze. Dziś szkło, jego czystość i prostota formy jest wręcz ikoną nowoczesnego designu. Walory użytkowe są bardzo dobre a przedmioty i elementy wnętrz nie ulegają wpływowi czasu, jeśli tylko troszkę zadbamy o ich konserwację. Z tego punktu widzenia, mnie jako wykonawcy pozostaje jedynie dziękować za fakt, że szkło można potłuc… To piękne…

Mimo wszystko, dla wielu ludzi szklane naczynia  nadal są kojarzone z bezbarwnymi wielkimi wazonami czy paterami stojącymi na kredensie u babci. Jak wygląda to teraz? Ludzie chętniej sięgają po dekoracje szklane?

T.W.: Szkło dekoracyjne przeżywa kolejną młodość. Mówię kolejną, gdyż szkło towarzyszy człowiekowi wręcz od zarania dziejów. Dziś najczęściej nie są to już drogie, ręcznie rżnięte, kryształy-kurzołapy, a kolorowe, nowoczesne naczynia użytkowe lub wręcz całe zestawy naczyń. To przedmioty wspaniale odnajdujące się we współczesnym wnętrzu, często folkowe w klimacie, ciepłe i pełne dobrej energii. Tworzone przez świetnych młodych projektantów, głównie w ich autorskich pracowniach. Odbiorcy doceniają ich piękno i traktują je jak wyjątkowe i cenne dodatki we wnętrzach komponowanych z materiałów i dekoracji produkowanych zwykle na skalę masową.

W jakich aranżacjach sprawdzają się naczynia szklane?

T.W.: Jest wiele zastosowań. Od niebanalnych zestawów naczyń stołowych począwszy, poprzez elementy dekoracji wnętrz związane ze światłem – lampy, świeczniki, drobne przedmioty użytkowe towarzyszące nam w codziennych zajęciach w kuchni czy łazience. Skończywszy na dużych przeszkleniach tworzących ogólny klimat wnętrz lub dodających splendoru naszym domom witając gości jako elementy dekoracyjne drzwi wejściowych.

W obecnych czasach często mówi się o designie. Czy szkło może być designerskie?

T.W.: Współczesne wnętrza nie mogą obyć się bez szkła. Duże firmy wnętrzarskie chętnie nawiązują współpracę ze znanymi projektantami sztuki użytkowej by przygotować do swych kolekcji designerskie linie produktów. To zwykle jednostkowe zadania projektowe, które pozwalają skomponować kolekcje sezonu. Zadania takie jasno określają potrzeby i cele projektowe i chodzi o przygotowanie atrakcyjnych wzorniczo produktów multiplikowanych w dużych ilościach. Szkło szeroko stosowane jest również w biżuterii i oświetleniu. Powstają doskonałe produkty przemysłowe wytyczające nowe trendy i kierunki rozwoju branży wyposażenia wnętrz.

Na drugim biegunie stoi rzemieślnicza, jednostkowa praca autorskich pracowni szkła artystycznego. Tu można odnaleźć swój indywidualny styl i bardzo ciekawe, wyrafinowane prace unikatowe.

Naprawdę jest w czym wybierać.

Rozmawiała Patrycja Klepczarek

Data dodania: 23.02.2012