Łódź od tygodnia żyje nową odsłoną ulicy Zachodniej 93. Powstała tam unikalna instalacja, łącząca w sobie elementy muralu i ceramicznej mozaiki. Czy zostanie jedną z atrakcji miasta?
„State of mind” to jedyny projekt tego typu w Polsce, a prawdopodobnie nawet w Europie i na świecie. Powstała dzięki współpracy Łódzkiego Centrum Wydarzeń, artysty Bartka Bojarczuka z illCAT studio i Łódź Design Festival.
Geometryczna kompozycja składa się z 900 kawałków, które zostały wycięte z czterech kolekcji gresów szkliwionych Ceramiki Paradyż o łącznej wielkości 60 m2. Elementy układają się w ilustrowaną kompozycję o różnych odcieniach i fakturach. Na precyzyjne docięcie kształtów pozwoliła technologia waterjet, polegająca na cięciu piaskiem kwarcowym i wodą o ekstremalnie wysokim ciśnieniu. Instalacja wymagała aż 3200 linii cięcia. Jej rozmiar wynosi 12,2 x 7,8 m.
Inspiracją do stworzenia instalacji była urbanistyczna przestrzeń lat 70. i 90. XX wieku, wpisuje się więc w industrialny charakter Łodzi. Jak podkreśla Bartek Bojarczuk, kompozycja ma przedstawiać wnętrze umysłu i ulotność ludzkich myśli. Artysta chce nią zatrzymać przechodniów i skłonić ich do refleksji nad chaosem, który pojawia się w naszych głowach.
– Praca ”State of mind” jest znakomitym przykładem wykorzystania tradycyjnego materiału jakim jest ceramika, ale w ujęciu absolutnie nowatorskim, którego efekty wizualne możliwe są tylko dzięki zaangażowaniu nowoczesnych technik. (…) Jestem niezwykle dumny z tego projektu, ponieważ o jego sukcesie decydowała symbioza dwóch światów: graficznej, artystycznej wizji Bartka oraz myśli inżynierskiej i konkretnej wiedzy ekspertów technicznych z Ceramiki Paradyż – mówi Michał Bieżyński z Łódzkiego Centrum Wydarzeń.
Niedaleko instalacji znajduje się mural autorstwa Morika. Obie prace pasują do „streetart’owego” klimatu dzielnicy.
[KK]
Data dodania: 12.12.2018