Firma Bolefloor prezentuje pierwsze na świecie produkowane na skalę przemysłową, drewniane deski podłogowe o naturalnie wygiętych krawędziach. Te nietypowe podłogi zostaną zaprezentowane podczas styczniowych targów DOMOTEX, a do sprzedaży trafią wiosną 2011.
Nazwa firmy oraz jej produktów pochodzi od angielskiego słowa bole oznaczającego pień drzewa.
Bolefloor zdecydował się zaprezentować swój produkt już na początku roku, podczas największych europejskich targów podłogowych – DOMOTEX 2011. Jak przekonuje producent, podłogi Bolefloor to produkt, który charakteryzować się będzie zupełnie nowym wzornictwem i koncepcją produkcji niż podłogi, które znamy dotychczas.
Technologia w służbie oryginalności
– Tak jak nie ma dwóch identycznych drzew, tak żadna z naszych podłóg nie będzie taka sama – podkreślają przedstawciele Bolefloor. – To wprost niemożliwe, by Twój sąsiad mógł mieć taką podłogę jak Ty.
Podłogi o naturalnie zakrzywionych krawędziach, same w sobie, nie są nowością. Tak niepowtarzalny wzór można było dotychczas spotkać w warsztatach rzemieślniczych. Novum, które wprowadza Bolefloor dotyczy technologii produkcji, która umożliwia ich wytwarzanie na skalę przemysłową.
Innowacyjna technologia łączy system skanujący naturalne wygięcia desek, dedykowane algorytmy optymalizujące cięcie oraz oprogramowanie tworzące wzór powierzchni podłogi stworzone przez fińskich inżynierów i trzy firm produkujące oprogramowanie we współpracy z Instytutem Cybernetyki Politechniki w Tallinnie.
Bolefloor przekonuje także, że dzięki zastosowaniu tej technologii, efektywność wykorzystania drewna jest znacznie wyższa niż w przypadku desek podłogowych o prostych bokach.
Coraz bliżej natury
Przyglądając się przedstawionym na zdjęciach przykładom, można z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, iż niezwykły wygląd Bolefloor nada każdemu pomieszczeniu unikalny klimat.
Zakrzywione krawędzie nowych podłóg nie tylko intrygująco wyglądają, ale także jeszcze bardziej niż w przypadku konwencjonalnych, prostych desek podkreślają naturalność materiału użytego do ich produkcji.
Podłogi Bolefloor mogą być montowane zarówno w prywatnych mieszkaniach, jak i w publicznych przestrzeniach. Ich niezwykły wzór może z powodzeniem podkreślić charakter górskiego schroniska, hotelu, restauracji, a nawet teatru czy muzeum.
Obecnie w ofercie Bolefloor dostępny jest tylko dąb (w wersji Select, Natural i Rustic), ale już latem 2011 dostępne będą także inne gatunki drewna. Standardowe wymiary podłogi to 240 cm długości, 15-30 szerokości oraz 21 mm grubości. Latem będzie również dostępna wersja o grubości 13 milimetrów.
Podłogi Bolefloor będzie można kupić w profesjonalnych salonach podłogowych w całej Europie już od kwietnia 2011. Firma zapewnia także kompleksową obsługę – od pomocy przy złożeniu zamówienia aż po montaż podłogi. Główny salon Bolefloor znajduje się w Amsterdamie.
Podłogi będą dostępne w wersji niewykończonej lub zaolejowanej, w systemie pióro-wpust, gotowe do klejenia. Bolefloor współpracuje z duńską firmą WoCa i poleca do swoich podłóg jej oleje.
Nie znamy jeszcze dokładnych cen tych podłóg, ale producent zapewnia, że pod tym względem nie będą one znacznie odbiegać od średniej:
– Tak jak wynalazek Gutenberga dosłownie uwolnił książki z klasztornego „aresztu”, tak technologia Bolefloor sprawia, że podłogi o naturalnie zakrzywionych krawędziach dostępne będą w cenie nie różniącej się znacznie od cen typowego parkietu – zaznaczają przedstawiciele firmy.
Data dodania: 07.01.2011