Ludzie ze skóry potrafią zrobić już niemal wszystko – od butów, przez kurtki, tapicerkę samochodową i obicia mebli aż po… podłogi. Choć na pierwszy rzut oka wygląda to na zachciankę ekscentrycznego bogacza, któremu brak szacunku dla natury, okazuje się, że producent skórzanych podłóg uważa je za… ekologiczne. Czy w tym szaleństwie jest metoda?
Skórzane materiały towarzyszą ludziom od zarania dziejów – w minionych epokach chroniły nas przed zimnem, służyły jako waluta do handlu wymiennego, dodawały splendoru. Z czasem produkowano z nich nie tylko części garderoby, ale także meble i inne dodatki służące dekoracji wnętrz. We współczesnym, proekologicznie nastawionym świecie, uważamy, że skóra najlepiej wygląda na swoim pierwotnym właścicielu. Wciąż jednak wykorzystuje się ją w wielu produktach, ponieważ jest to bardzo trwały i piękny materiał.
Pierwsza myśl o skórzanych podłogach może być niepokojąca – zanim jednak nasze skojarzenia powędrują całkowicie w stronę pań (oraz panów) przywdziewających przepastne futra z niewinnych zwierzątek, poznajmy kilka faktów.
Jednym z wiodących producentów podłóg skórzanych na świecie jest kanadyjska firma TORLYS, której niecodzienne koncepcje będą stanowiły bazę dla tego artykułu. Już na wstępie warto dodać, iż podłogi te są dostępne również na polskim rynku.
2xEKO, czyli ekonomika i ekologia
Skóra jak każdy materiał unikatowy jest towarem luksusowym, a zatem bardzo kosztownym. Przedstawiciele firmy TORLYS uważają jednak, że ich produkty są dostępne dla każdej kieszeni, a dodatkowo twierdzą, że skórzane podłogi są przyjazne środowisku. Jak to możliwe?
Sekret może tkwić w użytych materiałach – skórzana podłoga jest wytwarzana w stu procentach ze zrecyklingowanej skóry. Oznacza to, że powierzchnia skórzana jest wytwarzana w podobny sposób, w jaki uzyskuje się papier z makulatury. TORLYS wykorzystuje bowiem odpadki – skrawki skóry, które pochodzą z produkcji luksusowych foteli samochodowych, pasów, butów, odzieży. Skrawki te są rozdrabniane i ponownie łączone ze sobą przy użyciu naturalnego kauczuku i soku pochodzącego z drzewa akacji.
Według Kanadyjczyków przystępna cena i aspekt ekologiczny powodują duże zainteresowanie klientów tego typu podłogami:
– Ciężko pracujemy, aby nadążyć za popytem – mówi John Kocemba, wicedyrektor ds. marketingu TORLYS. – Nasze podłogi wtargnęły na rynek niczym burza. Konsumenci cenią połączenie tego egzotycznego piękna i korzyści dla środowiska.
Ta „zielona inżynieria”, jak nazywają wykorzystywane materiały i proces technologiczny specjaliści z TORLYS, przynosi nie tylko korzyści finansowe – podłogi skórzane są trwałe, czego dowodem ma być 25-letnia gwarancja na wierzchnią warstwę oraz dożywotnia gwarancja na strukturę desek i połączenia między nimi.
Jak to jest zrobione?
Kolekcja skórzanych podłóg kanadyjskiej firmy jest dostępna w dwóch formatach – deski oraz kwadratowej płytki. Każdy z tych elementów składa się z wielu warstw:
• Pięciu warstw lakieru akrylowo-ceramicznego utwardzanego promieniami UV
• Sprasowanej naturalnej skóry
• Nierozpuszczalnikowego kleju PVA
• Rdzenia wykonanego z drewnianych włókien o wysokiej gęstości (włókna te zostały sprasowane z grubości 50 cm do 1 cm)
• Podłoża korkowego
Uniclic znaczy łatwy
Podłogi skórzane TORLYS montuje się na pływająco, co oznacza, że do ich położenia niepotrzebne są żadne kleje ani gwoździe.
Deski wyposażone są w system woskowanych zamków Uniclic, które zapewniają precyzję połączenia wynoszącą 0,025 mm – jak przekonuje producent dzięki temu podłogi charakteryzuje wysoka szczelność.
Montaż skórzanych podłóg można przeprowadzić samodzielnie lub powierzyć go specjalistom. Do położenia podłogi wystarczą młotek, taśma miernicza, piła (stołowa lub ręczna) oraz zestaw montażowy, w skład którego wchodzą dobijak, kliny i urządzenie do instalacji ostatniej deski przy ścianie. Pod deski należy zastosować także odpowiedni podkład (najlepiej taki, jaki jest polecany przez producenta, może to mieć bowiem znaczenie przy ewentualnych naprawach wykonywanych w czasie okresu gwarancyjnego).
Ciekawostką jest fakt, iż gwarancja producenta obejmuje także trzykrotny demontaż oraz ponowną instalację podłogi.
Pielęgnacja i naprawy
Tak jak w przypadku każdego rodzaju podłogi – wygląd i trwałość skórzanej wersji w dużej mierze zależy od odpowiedniej pielęgnacji. Jak zapewnia producent nie jest jednak ona bardzo wymagająca w utrzymaniu – wystarczy odkurzać ją przynajmniej raz w tygodniu i używać zestawu do konserwacji o nazwie Glow Eco-Friendly Maintenance Kit, który zawiera mopa, ścierkę z mikrofibry oraz środek TORLYS Natural Glow do czyszczenia podłóg korkowych, drewnianych i skórzanych.
Podobnie jak podłóg drewnianych, tych pokrytych warstwą skóry nie należy narażać na kontakty z wodą – rozlaną ciecz trzeba niezwłocznie wytrzeć ścierką, nie wolno także używać mokrego mopa do czyszczenia. Zniszczenia podłogi mogą także spowodować wysoko kwasowe lub zasadowe środki czystości.
Podłoga powinna znajdować się w pomieszczeniu o poziomie wilgotności mieszczącym się w przedziale od 30 do 60 procent.
W przypadku uszkodzeń podłogi, które wymagają np. wymiany desek w środku pokoju czy zamykania szczelin między deskami, przydatnym może okazać się narzędzie o nazwie Bulldog. Oprócz wymienionych funkcji umożliwia ono także montowanie końcowych kawałków podłogi.
Cena ekstrawagancji
Przytoczona przez nas jako przykład firma produkująca podłogi skórzane dostępne na rodzimym rynku, oferuje swoje wyroby w 12 wzorach o naturalnej kolorystyce. W naszym kraju podłogi te można znaleźć w salonach PARA i DEKORIAN. Mają jednak spory minus – cena tego rodzaju podłóg może jeszcze długo trzymać je poza zasięgiem polskiego portfela – metr bieżący (z montażem) skórzanej podłogi kosztuje bowiem aż 445 złotych brutto.
Data dodania: 22.12.2010