PKP to jedna z największych firm transportowych w Polsce. Zaniedbane dworce i perony, spóźnione pociągi i fatalny stan torów. Poznań zrywa z tą wizją kolei i rozpoczyna budowę najnowocześniejszego Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego.

Dworzec Główny w Poznaniu to ogromny budynek w samym centrum miasta. Tysiące ludzi każdego dnia wsiada i wysiada z pociągów, które zatrzymują się w Poznaniu. Niestety stan poznańskiego dworca od dawna woła o pomstę do nieba.

Dworzec został zbudowany przez Niemców, a w 1975 roku przebudowany przez Polaków. Wśród poznaniaków krąży anegdota, że w trakcie Powstania Wielkopolskiego polscy żołnierze nie walczyli o dworzec – dlaczego? Ponieważ nie było ich stać na tzw. peronówki, czyli bilet wstępu na peron. Poznaniacy to ludzie, którzy sumiennie przestrzegają prawa i porządku, dlatego żołnierze nie wchodzili na teren dworca.

Przez wiele lat dworzec był miejscem spotkań lokalnych miłośników taniego alkoholu i ludzi bezdomnych. Od kilku lat policja wraz ze strażą miejską radzi sobie z tym problemem i dworzec jest odwiedzany głównie przez podróżnych.

Dziś w sąsiedztwie dworca znajdują się Międzynarodowe Targi Poznańskie i nowoczesny hotel Sheraton. Spacerując po Poznaniu lub podróżując z jednego z największych dworców kolejowych w kraju, można odnieść wrażenie, że wchodząc na teren dworca przenosimy się w czasie aż do poprzedniego ustroju politycznego. Betonowa płyta, szaruga i po prostu zużycie materiału są widoczne w każdym zakamarku. Dlatego miasto Poznań zdecydowało się rozpocząć inwestycję o wartości około 160 mln euro.

Dworzec Główny po przebudowie ma mieć nowoczesną ażurową konstrukcję, ma zostać również połączony z dworcem PKS. W kompleksie dworcowym mają znaleźć się parkingi, biura i sklepy oraz wiele innych budynków użyteczności publicznej. Tak, już w 2013 roku, ma wyglądać całkiem nowy budynek Dworca Głównego w Poznaniu.

Za projekt i przebieg prac odpowiedzialna jest węgierska firma TriGranit. Firma działa na terenie Polski od 2003 roku. Pierwszy projekt zrealizowany w Polsce to Silesia City Center w Katowicach.

Większość udziałowców w firmie stanowią Węgrzy, a spółka działa w siedmiu krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Firma w trakcie swojej działalności zrealizowała projekty o łącznej wartości 4 mld euro. TriGranit plasuje się na czwartym miejscu pod względem wielkości firm działających w branży deweloperskiej. Umowa zawarta między firmami PKP S.A. a firmą TriGranit określa, że Koleje wnoszą do inwestycji cztery hektary ziemi w centrum miasta, a firma deweloperska angażuje finanse oraz tworzy projekt inwestycji zgodny z wytycznymi Urzędu Miasta Poznania.

Inwestycja jest przygotowywana od 2007 roku, a w 2009 roku PKP wybrało firmę TriGrant i powierzyło jej realizację projektu. Firma wygrała przetarg z siedmioma innymi konkurentami, którzy także walczyli o możliwość projektowania Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego w Poznaniu. Jak wynika z informacji udostępnionych na stronie internetowej PKP, firmy nie uzyskały jeszcze wszystkich pozwoleń, niezbędnych do zakończenia inwestycji.

Budowa podzielona została na dwa etapy – pierwszy z nich ma się zakończyć w II kwartale 2012 roku. Ta część projektu ma pochłonąć 110 mln euro z budżetu przeznaczonego na Zintegrowane Centrum. Zakończenie drugiego etapu budowy przewidziane jest na 2013 rok. Czy niewiele ponad dwa lata to nie za mało czasu na zrealizowanie wszystkich punktów projektu?

Dość tych skomplikowanych danych. Spójrzmy na ten projekt okiem poznaniaków i podróżnych. Czy takie centrum jest potrzebne w stolicy Wielkopolski? Jak tak ogromna inwestycja wpłynie na komfort podróżowania? Czy nie należało by się w pierwszej kolejności zabrać za modernizację torów w Poznaniu i okolicach, a dopiero potem przebudowywać dworzec?

Komfort podróżowania na pewno wzrośnie. Wysiadając z pociągu, będzie można od razu wsiąść do autobusu lub tramwaju albo skorzystać z usług oferowanych na terenie Centrum. Będzie to także dużym udogodnieniem dla gości, którzy każdego miesiąca tłumnie przybywają na MTP.

 A co z nienajlepszym stanem torów na terenie niemalcałego Poznania i w jego okolicach? Na stan torów narzekają głównie pasażerowie kolei. W niektórych miejscach na trasie, gdzie pociągi drastycznie zwalniają, pieszo szłoby się szybciej. Czy tory nie powinny być w takiej sytuacji priorytetem?

Nowy dworzec ma mieć 60 000 m2 powierzchni, na której znajdzie się miejsce dla 230 sklepów, 15 terminali autobusowych, perony, 1500 miejsc parkingowych, 12 restauracji. Poszczególne elementy zostaną zlokalizowane na trzech poziomach. Na poziomie 0 znajdować się będą terminale autobusowe wraz z kasami i biurami operatorów, na poziomie +1 centrum obsługi pasażera. Wszystkie elementy centrum będą się łączyć ze sobą przestrzeniami parkingów, sklepów oraz za pomocą wind.

Inwestycja jest imponująca, plany wręcz fantastyczne, ale jak będzie wyglądała ich realizacja – czas pokaże…

Data dodania: 15.05.2011