O minionym trudnym dla parkieciarstwa roku, możliwościach i wymaganiach jakie stawia przed Stowarzyszeniem Parkieciarze Polscy certyfikat ISO 9001, poziomie Mistrzostw Polski Młodych Parkieciarzy 2012 rozmawialiśmy z Dariuszem Kozerą, prezesem SPP. Zapraszamy do lektury oraz obejrzenia fotorelacji ze zmagań młodych parkieciarzy.
Jaki był rok 2011 dla branży parkieciarskiej?
Dariusz Kozera: W pierwszym półroczu byliśmy dużymi optymistami. Parkieciarze rzeczywiście mieli co robić. Natomiast druga połowa roku trochę nas zaskoczyła – odbieraliśmy sygnały od naszych kolegów parkieciarzy, że nie jest najlepiej. Generalnie sytuacja poddała się pewnemu trendowi, kryzysowi, który we wszystkich branżach był odczuwalny – to również nie ominęło branży parkieciarskiej.
Stowarzyszenie Parkieciarze Polscy otrzymało certyfikat Systemu Zarządzania Jakością ISO 9001. Jakie wymagania musieli Państwo spełnić aby go uzyskać?
D.K.: Aby uzyskać certyfikat Systemu Zarządzania Jakością ISO 9001, trzeba spełnić określone procedury narzucane przez ten system. Z jeden strony uporządkowaliśmy własną organizację, z drugiej strony przejęliśmy pewne zasady, które powinny naleźć odzwierciedlenie w tworzeniu takiej wartości dodanej dla całej branży parkieciarskiej – myślę tu o wykonawcach. Taki system pozwala uporządkować niektóre sfery, w których ta branża funkcjonuje – jak np. klasyfikowanie dostawców spełniających określony normy.
Chcemy mieć pewność, że nasi członkowie mają dostęp do materiałów spełniających wszystkie normy, że dostawcy są firmami wiarygodnymi, i to co jest opisywane na produktach rzeczywiście spełnia kryteria.
Co oznacza ten certyfikat dla Stowarzyszenia oraz parkieciarzy?
D.K.: Certyfikat ISO otrzymało Stowarzyszenie, ale nasi członkowie, wśród których będziemy popularyzować istotę tego systemu, będą niejako pośrednio z nim związani. A deklarując postępowanie zgodnie z tym systemem, uzyskają większą wiarygodność w oczach inwestorów i generalnych wykonawców.
System ISO powinien nas uwiarygodnić wśród największych generalnych wykonawców takich jak: Skanska, Warbud, Mostostal, Budimex, które to firmy podpisały minimalne standardy wymagań w zakresie BHP i PPOŻ dla swoich podwykonawców, czyli też dla parkieciarzy. Te standardy włączyliśmy do jednego z punktów programu ISO.
Inne sprawy, którymi się zajmujemy i które precyzuje ISO, to kwestie formalno-prawne, czyli m.in. dostęp parkieciarzy do pomocy prawnej, reprezentowania naszego stanowiska, co ma pomóc w zapobieganiu podpisywania niekorzystnych umów.
ISO daje wskazówki jak postępować, natomiast nie generuje norm. Daje jednak możliwość odwołania do odpowiednich aktów prawnych, którymi są normy, atesty czy różnego typu certyfikaty, nie tylko jakości, ale i deklaracje zgodności.
ISO jest także swoistą przepustką na te rynki zachodnie. Certyfikaty te są bardzo cenione Europie Zachodniej.
Podczas tegorocznej BUDMY odbyły się Mistrzostwa Polski Młodych Parkieciarzy. Jak Pan ocenia ich poziom?
D.K.: Bardzo wysoko. Byliśmy kolejny raz mile zaskoczeni, że ci młodzi ludzie potrafią tak perfekcyjnie wykonywać prace parkieciarskie. Nawet podczas ogłaszania werdyktu komisja sędziowska podkreśliła jak bardzo trudny to był wybór – poziom był niezmiernie wysoki i wyrównany.
To oczywiście cieszy, bo biorąc pod uwagę to, że Polska jest liderem w zakresie produkcji parkietów w Europie, cieszy nas, że rynek usług parkieciarskich również postępuje i nie zostaje w tyle za tymi trendami.
Co było brane pod uwagę przez jury przy ocenie prac konkursowych?
D.K.: Wszytko. Począwszy od ubioru, od zorganizowania sobie stanowiska, od przestrzegania zasad BHP i PPOŻ, czyli od takiej „miękkiej” strony tego zawodu. A z drugiej strony oczywiście perfekcyjność, sprawa utrzymania geometrii wzoru, czyli mierzenie przekątnych, sposoby zaszpachlowania szczeliny, jakość wyszlifowania i w końcu samo wykończenie, czyli naniesienie oleju – podejście do tej czynności, umiejętne wmasowanie i tym samym uzyskanie oczekiwanego efektu końcowego.
Zwycięstwo w tych zawodach jest przepustką do europejskich zawodów i reprezentowanie Polski w tych mistrzostwach. Jak wyglądają takie zawody?
D.K.: Mistrzostwa Europy Młodych Parkieciarzy, tak jak Mistrzostwa Polski Młodych Parkieciarzy odbywają się co 2 lata. W zasadzie reguły są takie same, komisja jest na szczeblu europejskim, również wybiera wzór, który będą musieli ułożyć parkieciarze. Projekt będą musieli zrealizować w ciągu dwóch dni.
Mistrzostwa odbędą się w marcu w Bukareszcie. Poprzednie mistrzostwa odbywały się w Polsce, tutaj na terenie MTP.
Jak wygląda europejska konkurencja młodych parkieciarzy w porównaniu do naszego polskiego zawodnika?
D.K.: Na pewno nie odbiegamy, jesteśmy również cenieni, nasza organizacja jest chyba największą w Europie. Sam jestem członkiem zarządu Europejskiego Stowarzyszenia Parkieciarzy.
Jeśli chodzi o jakość pracy naszych młodych parkieciarzy, to samo uczestnictwo i częste zdobywanie nagród w takich zawodach potwierdza, że jakość wykonywanej pracy przez naszych parkieciarzy należy do najwyższej w Europie.
Jakie są plany SPP na rok 2012?
D.K.: Certyfikat ISO i jego wytyczne zmuszają nas do pracy. Na pewno w dalszym ciągu będziemy promować branżę i zachęcać do brania udziału w działaniach społeczności parkieciarskiej.
Myślimy także o pozyskaniu pewnych środków unijnych, aby móc promować naszą branżę i umożliwiać naszym parkieciarzom uczestnictwo na budowach, nie tylko w Polsce, ale i Europie.
Rozmawiała Katarzyna Swoboda
Data dodania: 16.02.2012