Specjaliści z Wielkiej Brytanii opracowali system mebli, który ma znacząco ułatwić życie osobom mieszkającym w aglomeracjach miejskich. Dzięki temu rozwiązaniu powierzchnia domu ma być wykorzystana w stu procentach. W kilka chwil będzie można przemieścić cały segment w dowolne miejsce.
Życie w centrum miast często wiąże się z koniecznością zakupu mieszkania o niewielkim metrażu.. Chęć jak najlepszego zagospodarowania każdego metra kwadratowego znacznie ogranicza tzw. wolną przestrzeń. Przekłada się to na mniejszy komfort życia.
Firma Orisystems postanowiła zmierzyć się z tym problemem i stworzyła system mebli o nazwie Ori. Nawiązują one do japońskiej sztuki składania papieru origami. Podobnie jak papierowe obiekty, meble Ori mogą przybierać różne formy.
Mieszkanie jutra
W projekt zaangażowało się również studio projektowe fuseprojekt, które prowadzone jest przez znanego projektanta Yves Bhara.
– Wiele osób żyjących w aglomeracji miejskiej nie może pozwolić sobie na luksus. Muszą żyć w ograniczonej przestrzeni. Ori to jest coś, co ma pozwolić na maksymalizację funkcjonalności przestrzeni. Technologia pozwala również tworzyć piękno. Możemy stworzyć środowisko do życia, jakie do tej pory nie było dostępne – przekonuje Yves Behar.
Pełna automatyzacja
Stworzenie osobnych pomieszczeń dla biura, salonu czy sypialni w przypadku niewielkich miejskich mieszkań jest często niemożliwe. Dlatego meble Ori mają umożliwić przekształcenie jednego pokoju w wielofunkcyjne pomieszczenie.
Za pomocą jednego dotknięcia, możliwe jest przesunięcie całego segmentu mebli. W zależności od potrzeb można zamienić np. sypialnię w salon.
Ori ma być również obsługiwane za pomocą specjalnej aplikacji na urządzania mobilne. Nie podnosząc się z fotela będzie można przemieścić cały regał w inne miejsce pokoju.
System Ori ma być innowacyjnym i przełomowym odkryciem, które w dalszej perspektywie pozwoliłoby na dynamiczny rozwój systemów wpisujących się w nowoczesne, inteligentne domy.
Pełnię możliwości Ori można zobaczyć na poniższym filmie
Autor: Radosław Kaczmarek
Data dodania: 11.08.2016