Współczesna architektura stara się łączyć tradycję i nowoczesność. Elementy nowoczesne mają zwykle skromne, czyste formy, wykorzystują także najświeższe technologie. Tradycja kojarzy się z naturalnymi materiałami, które towarzyszą ludziom od wieków. Przykładem połączenia tych elementów jest dom wrocławskiej architektki – Renaty Łaciny.
Decyzja o wyglądzie domu nie musi oznaczać dokonywania trudnego wyboru pomiędzy nowoczesnością a tradycją. Wszak nie każdy lubi skrajności. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w umiejętny sposób łączyć „ogień z wodą”. Można przecież jednocześnie cenić realizacje Herzoga & de Meurona i zachwycać się starymi kurpiowskimi chałupami.
Kontrasty nie muszą razić
– Dom wyróżnia prosta i skromna architektura – mówi o swoim projekcie autorka – O jego urodzie decydują właściwe proporcje, a także kontrastowe połączenie faktur i kolorów.
Rzeczywiście dom architektki nie ma nic wspólnego z często krzykliwą i chaotyczną architekturą polskiej mieszkaniówki jednorodzinnej. Dach jest tradycyjny, dwuspadowy, a bryła została pozbawiona wszelkich upiększających dodatków. Budynek ma dużo okien otwierających go na część prywatną działki. Dominują dwie barwy wydzielające funkcje domu – biała w części mieszkalnej i szara w gospodarczej – garażowej.
Naturalnego i ekologicznego charakteru budynek nabrał głównie dzięki zastosowaniu na elewacji drewna modrzewiowego przez co „miękko” wpisał się w otoczenie. Dość ciemne drewno zostało zestawione z białym i szarym tynkiem. Taka kontrastowa kompozycja korzystnie eksponuje urodę materiałów i tworzy spokojną bryłę domu.
Istotne otoczenie
O ile aranżacja zieleni w ogrodzie jest już dla wszystkich sprawą oczywistą, o tyle nadal zdarza się, że w projektach bagatelizowany jest jeszcze element zastosowanej nawierzchni. Pominięcie tego detalu może zaburzyć konsekwentną wizję domu. Dlatego koncept jego wyglądu i aranżacji wnętrza należy przenieść także na ścieżki komunikacyjne w ogrodzie i wokół domu. To obszar otwierający kolejne pole do popisu dla projektantów.
W przypadku domu pani Renaty, oszczędna konsekwencja projektu przejawiła się również w doborze i sposobie ułożenia tarasu i ścieżek ogrodowych. Przede wszystkim rodzaj i kolorystyka nawierzchni nawiązują bezpośrednio do monochromatycznej (szarej i białej) elewacji, które podkreślając swoim wyglądem charakter domu.
Naturalne ścieżki
Wybór tej nawierzchni był naturalną konsekwencją kształtu ogrodu.
– Ogród jest prostokątny, dominują w nim linie proste – tłumaczy Renata Łacina – Dlatego wybrałam Modenę w dwóch kontrastujących ze sobą odcieniach nero i granito, które współgrają z elewacją domu. Istotne było też to, że kostka ma naturalną, granitową posypkę.
Ścieżka i podjazd od frontu oraz część rekreacyjna na tyłach domu podkreślają podział aranżacji na dwie strefy – komunikacyjną i służącą do spędzania wolnego czasu. Zapewniło to funkcjonalność i porządek. Dom oraz ogród wzajemnie i harmonijnie się uzupełniają.
Prosto, czyli wygodnie i funkcjonalnie
Posesja Renaty Łaciny kojarzy się dzięki temu z rozwiązaniami stosowanymi w krajach Skandynawii – to właśnie tamtejsza architektura i design charakteryzują się od wieków prostymi formami, wykorzystywaniem surowego drewna i innych naturalnych materiałów, jasnymi, czytelnymi kolorami. Styl skandynawski to jednak nie tylko kolor i forma, ale także funkcjonalność. W miejscu codziennego bytowania mieszkańcy powinni czuć się swobodnie i wygodnie. Dom i ogród mają stanowić azyl, własną oswojoną przestrzeń.
– Taras to miejsce, gdzie spędzam najwięcej czasu, jeżeli tylko pogoda na to pozwala – podsumowuje architektka – Poranna kawa w tym miejscu ma wyjątkowy smak. To dla mnie najprzyjemniejsza chwila rozpoczynająca dzień.
Data dodania: 20.12.2010