49% Polaków wyremontowało swoje domy i mieszkania w 2019 roku. Prace najczęściej obejmowały kuchnię i salon, a co piąty badany przeprowadził generalną modernizację całego wnętrza. Obszerny raport dotyczący remontów w naszym kraju przygotował serwis Fixly.
Jak wynika z drugiej edycji raportu “Jak remontują Polacy?” serwisu Fixly, zainteresowanie remontami w kraju utrzymuje się na stabilnym poziomie, a nawet nieznacznie rośnie. W porównaniu do 2018 roku, liczba remontujących wzrosła o 3 punkty procentowe. W badaniu wzięto pod uwagę nie tylko kompleksowe remonty, ale również drobne zmiany i naprawy.
Głównymi miejscami domowych metamorfoz były kuchnia i salon, które remontowało po 57% badanych. W dalszej kolejności znalazły się łazienka (52%), sypialnia (51%) oraz pokój dziecka (39%). Generalny remont domu lub mieszkania dotyczył 19% respondentów.
Polski remont w dużej mierze polega na malowaniu ścian i sufitów (te prace obejmowały aż 85% remontów) oraz wykończeniu podłóg (46%). Sporo badanych, bo 41% przyznało, że wykonało prace z zakresu białego montażu, czyli np. wymianę baterii łazienkowych, wanny czy montaż nowej kabiny prysznicowej. Co ciekawe, 70% ma już zaplanowane kolejne prace na 2020 rok.
72% osób samodzielnie lub z pomocą znajomych próbuje sił w wykańczaniu wnętrz. Zwłaszcza, gdy w grę wchodzą proste prace, takie jak wspomniane wcześniej malowanie czy tapetowanie, które na własną rękę w 2019 roku próbowało wykonać odpowiednio 59% i 67% badanych. Trudniejsze prace, np. montaż sanitariatów czy wymiana okien, w większości zlecane są fachowcom.
Jeśli chodzi o poszukiwanie fachowca, to wciąż najważniejszą rolę odgrywają opinie i rekomendacje bliskich. Jednak prawie co trzecia osoba, zamiast dzwonić po przyjaciołach czy krewnych, woli znaleźć wykonawcę w Internecie. Największym zaufaniem respondentów cieszą się dedykowane branży usług serwisy, które łączą zlecających z fachowcami.
Pora przejść do kwestii finansów. Średni budżet przeznaczony na przeprowadzenie prac w 2019 roku wyniósł niecałe 20 tysięcy złotych. W niemal połowie przypadków ostateczny wydatek na remont okazał się wyższy niż wcześniejsze założenia. Jedną trzecią kwoty budżetu pochłania zatrudnienie fachowca i tzw. “robocizna”.
Jak wynika z danych przedstawionych w raporcie, najgorętszym czasem dla branży jest okres od kwietnia do września. To wtedy rozpoczyna się i kończy największa liczba remontów. Najrzadziej prace modernizacyjne i wykończeniowe wykonuje się w pierwszych trzech miesiącach roku. Większość badanych (64 proc.) w 2019 roku z remontem uporała się w miesiąc, a tylko 14% trwała dłużej niż trzy miesiące.
Data dodania: 24.01.2020