Ograniczona powierzchnia wcale nie musi oznaczać rezygnacji z wrażenia przestronności. Odpowiednio dobrany kolor, struktura oraz sposób ułożenia podłogi potrafią otworzyć wnętrze, nadając mu harmonię i lekkość. Główna projektantka belgijskiej marki Quick-Step, Anastasiia Kudashova, zdradza, jak sprawić, by nawet niewielkie mieszkanie „oddychało” – i to bez przesuwania ścian.

Jasne barwy – światło i przestronność

Jednym z najprostszych sposobów na wizualne powiększenie wnętrza jest wprowadzenie do niego większej ilości światła. Jasne podłogi – bielone, w odcieniach piaskowego beżu czy subtelnej szarości – odbijają promienie, dzięki czemu pomieszczenia stają się optycznie lżejsze i bardziej otwarte.

Jasna podłoga tworzy wrażenie otwartości. Dzięki niej ściany wydają się bardziej oddalone od siebie, a wnętrze nabiera harmonii. Świetnie sprawdzą się panele laminowane w odcieniach dębu lub te imitujące kamień wapienny czy botaniczny beton. Dodatkową zaletą jasnych tonów jest ich uniwersalność i ponadczasowość. Stanowią neutralną bazę, która pasuje do różnych stylów aranżacyjnych, od skandynawskiego po klasyczny – wyjaśnia Anastasiia Kudashova.

SIG 4750

Jodełka – układ, który nadaje głębi

Charakterystyczny wzór jodełki nie jest zarezerwowany jedynie dla historycznych kamienic. Doskonale sprawdzi się także w mniejszych wnętrzach, wnosząc do nich dynamikę i wrażenie większej głębi. Kierunek ułożenia desek ma znaczenie – może poszerzyć, wydłużyć albo dodać lekkości całemu pomieszczeniu.

Niezależnie od tego czy wybierzesz jodełkę, czy klasyczne deski, sam kierunek układania podłogi to prosty trik, który daje naprawdę duży efekt. Układ równoległy do większej ściany wydłuży pomieszczenie, a montaż wzdłuż kierunku padania światła słonecznego podkreśli jego naturalne walory i zminimalizuje widoczność łączeń. W przestrzeniach otwartych lub przechodnich można pokusić się o układ diagonalny, który dodaje lekkości i przyciąga wzrok – radzi Kudashova z Quick-Step. – Takie ułożenie wymaga więcej pracy i większego zużycia materiału w porównaniu do tradycyjnego układania równoległego. Zdecydowanie jednak sprawia, że nawet zwykła podłoga staje się mocnym elementem aranżacji – dodaje.

CLM 5787

Jednolitość w całym mieszkaniu

Częste zmiany koloru czy rodzaju podłogi w małym lokalu mogą wprowadzać niepotrzebny chaos. Wykorzystanie tego samego materiału w kilku strefach – od salonu, przez korytarz, aż po kuchnię czy łazienkę (jeśli wybierzemy panele wodoodporne) – pozwala stworzyć efekt płynnej, otwartej przestrzeni.

Jednolita powierzchnia bez progów i kontrastów kolorystycznych sprawia, że granice między pomieszczeniami się zacierają, a mieszkanie wydaje się większe – tłumaczy ekspertka Quick-Step. – Warto zwrócić uwagę także na teksturę paneli. W niewielkich wnętrzach najlepiej sprawdzą się matowe podłogi, które nie odbijają nadmiernie światła. Zbyt intensywny połysk może tworzyć refleksy i wprowadzać wrażenie nieładu. Podłogi z delikatną strukturą drewna wyglądają naturalnie i elegancko, a jednocześnie pomagają w stworzeniu spójnego, wyciszonego wnętrza – dodaje Anastasiia Kudashova.

MJ3748

Podłoga jako element architektoniczny

Przemyślany wybór podłogi w niewielkim mieszkaniu działa jak sprytny zabieg projektowy – poprawia proporcje, optycznie powiększa i dodaje wnętrzu lekkości. Jasne barwy, dynamiczna jodełka czy konsekwencja w doborze materiałów to rozwiązania, dzięki którym nawet mała przestrzeń może zachwycać dużym efektem.

Data dodania: 17.09.2025