Jak naprawić podłoże w bardzo złym stanie?

Skułem płytki w dużym pokoju, bo zamarzył mi się parkiet, a tu przykra niespodzianka. Podłoże nie jest w dobrym stanie… Całe się „rusza” jak się po nim chodzi, jest popękane. Jestem zszokowany, bo dom ma dopiero 4 lata. Czego to wina? I co teraz zrobić, żeby móc położyć parkiet?

Niestety Pana dom nie jest odosobnionym przypadkiem. Może marna to pociecha, ale lepiej że zorientował się Pan teraz, a nie zdał się na „fachowca”, który na takie słabe podłoże położyłby drewno.

Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest po prostu wymiana tej posadzki na nową. Ze względów zarówno technologicznych, jak i ekonomicznych jest to rozwiązanie najrozsądniejsze. Należy pamiętać, że systemy naprawcze są bardzo kosztowne, a i tak nowe jest po prostu lepsze.

Nawet jeżeli do nowego jastrychu dodamy domieszki uplastyczniające i przyspieszające proces wiązania, to i tak koszt naprawy starej posadzki za 1m2 może okazać się wyższy.

Można także na stare podłoże zamontować płytę OSB (sprawdzone, pewne rozwiązanie), a dopiero na płytę przykleić parkiet – oczywiście pod warunkiem, że poziomy na to pozwalają.

Trzecim rozwiązaniem jest zastosowanie systemów naprawczych, co do których nie widząc „pacjenta” nie chciałbym się szczegółowo rozwodzić.

Jeżeli chodzi o odpowiedź na pytanie „czego to jest wina” powinno niestety chyba brzmieć trochę inaczej, a mianowicie „kogo to jest wina”. Odpowiednio wykonana posadzka raczej nie ulega degradacji w tak ekspresowym tempie co znaczy, że od początku była po prostu kiepska – a przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka.

Przypuszczam (tak na 90%), że u podstaw Pana problemu leży użyte zbyt drobne kruszywo. Optymalnie jeżeli składa się ono w 60% z ziaren wielkości od 0-4 mm oraz 40% z ziaren od 4-8 mm. W naszym kraju używa się zazwyczaj kruszywa o wiele drobniejszego, a co za tym idzie posiadającego większą wodożądność. A im więcej wody tym słabszy jastrych – tak to wygląda w skrócie.

Oczywiście innych przyczyn może być kilka (cement, woda, konsystencja, obróbka, warunki atmosferyczne itd.), ale omówiony przeze mnie wcześniej problem jest moim skromnym zdaniem chyba najczęstszą przyczyną problemów ze słabymi podłożami.

Data dodania: 30.10.2015

Pozostałe wpisy